Le Parkour Kłomnice

FixXxer

Strach i lęk, czyli coś o redukcji strachu (lub lęku...)

Wielu z nas przed skokiem odczuwa strach, lecz nie każdy wie z czym może być związany. Niewielu jest także wtajemniczonych w to że takiego strachu możemy się w bardzo łatwy sposób pozbyć. Po pierwsze musimy sobie zadać pytanie na które trzeba sobie szczerze odpowiedzieć. Strach który mi towarzyszy przed skokiem ze schodów powodowany jest lękiem przed złamaną deską czy po prostu najzwyklejszy strach, który nie ma nic z nią wspólnego? U większości amatorów strach ten jest związany w dużej części z desko rolką tzn. boją się że złamią deskę. U sponsorowanych strach tego rodzaju jest o wiele mniejszy, nie muszą ponosić kosztów związanych z kupnem deskorolki.

Teraz trochę o redukcji strachu.

Jak wcześniej wspomniałem strach można łatwo zredukować, a nawet całkiem się go pozbyć. Na 100% nasz lęk „leży” sobie gdzieś głęboko w naszej podświadomości. Żeby się go pozbyć, wystarczy tylko osiągnąć stan umysłu który pozwoli nam na wdarcie się do naszej podświadomości. Jest to stan w przedziale ok. 4-7 Hz. A więc obniżamy częstotliwość naszego mózgu do powiedzmy 6 Hz, wprowadzamy świadomą afirmacje, likwidujemy nasz lęk i po ok. 2-7 dni regularnych ćwiczeń mamy kłopot z głowy:) Lęku można się także pozbyć za pomocą LD ale to już trudniejsza sprawa. Dodam jeszcze że pierwsza metoda jest skuteczna w 95%. Po dłuższych ćwiczeniach (1-2 miesiące) stan Alpha możemy osiągnąć w ok. 2-3 sekundy i afirmacje możemy wprowadzić bezpośrednio przed skokiem ze schodów.

Wielu z was nie wie pewnie jak obniżyć Herce... A więc...:
1. Na początek kładziemy się wygodnie na plecach, rozluźniamy ciało i nabieramy kilka głębokich oddechów.
2. Zamykamy oczy i liczymy od 70 do 0 koncentrując się tylko na liczeniu. Jeśli już doliczymy do „0”, przechodzimy do sedna sprawy, czyli wprowadzamy afirmacje. Ważne jest to abyś podczas liczenia myślał tylko o liczbach, nie pozwól dopuścić do siebie żadnej innej myśli bo ci się nie uda. Liczymy w odstępach ok. 4 sekundowych np. 70 (...) 4sec. Odstępu (...) 69 (...) i tak dalej).
3. Gdy wychodzimy ze stanu Alpha musimy najpierw ostrzec nasz umysł, a wić liczymy od 1 do 5 i otwieramy oczy.

Po czym poznać że jestem w stanie Alpha?
Liczysz, liczysz i nagle zaczyna się coś dziać... Na początku może się pojawić wyziębienie ponieważ obniża się temperatura ciała. Potem pojawia się... obezwładnienie tzn. nie czujesz własnego ciała, i najlepsze, wrażenie unoszenia się w powietrzu.
I jeszcze jedno, wprowadzenie afirmacji polega na powiedzeniu sobie w stanie Alpha np. „nie boję się skoczyć z 13 schodów” i wizualizacji tego skoku (zdziwisz się jak się spostrzeżesz że każda myśl w stanie Alpha zmienia się w „żywy” obraz tzn. widzisz jak byś naprawdę skakał ze schodów i to ze wszystkimi odczuciami jakie temu towarzyszą). Należy pamiętać, że stan ten u różnych osób może pojawić się po innym czasie np. u jednego może się pojawić podczas pierwszej próby, a u drugiego po tygodniu.
Wszystkim którym się udało zlikwidować strach gratuluje i życzę miłych, przyjemnych i długich lotów

Ten art nie jest mój jest użytkownika _birdhouse_ z andegrand.pl . Tutaj jest mowa o skoku na desce np ze schodów albo przez jakiś gap lub cokolwiek innego. Równie dobrze możecie to zastosować w pk. Próbowałem tego i było ciężko. Szczególnie niemyśleć o niczym tylko o liczbach . Najlepiej je sobie wizualizować ;D

Ziolo

I udało ci sie ten stan alpha osiagnac ? jak juz mam 0 i ostrzegam umysł o stanie alpha to oczy powinny byc otwarte czy zamkniete , bo tak do konca nie kapuje Smile

FixXxer

Kazdy go może osiagnąc tylko wymaga to maksymalnego skupienia i warunków do tego .